Muzyka, którą polecacie. Wykonawcy, których warto poznać.
Odpowiedz

Re: OMD

06-06-2013, 11:04

Przypominam, że w tym miejscu dyskutujemy o OMD.

Dresden:

Re: OMD

06-06-2013, 22:28

Dokładnie, rozmawiamy o OMD

Bardzo duży sentyment mam do nagrania "Kissing The Machine", który na początku pojawił się na płycie "Esperanto" projektu Electric Music. W 1993 roku, kiedy w Polsce nie było jeszcze dużo płyt kompaktowych wszelkimi kanałami starałem się zdobyć tę płytę. Udało mi się to w 1994 roku. Jaka była moja radość :). W ogóle w tamtych czasach człowiek cieszył się z tego, że zdobył jakąś płytę :). A wracając do nagrania podobało mi się połączenie liryki w głosie Andy McCluskey'a z technologią muzyczno-cyfrową Karla Bartosa. Paul Humphreys trochę zmienił wersję na nowej płycie OMD, klimat nagrania został. Ale co najważniejsze pojawił się też głos Claudii Brucken znanej m.in. z świetnego nagrania "Unknown Treasure" z albumu, który uwielbiam duetu Blank & Jones "Relax". W ogóle nowa płyta daje taką radość, jest przestrzenna muzycznie i posiada duży ładunek optymizmu...

Re: OMD

12-06-2013, 0:57

Rysiek napisał(a):Beatlesi sritelsi, Stonesi srąsi, Bowie srołi, DEPESZE KUUU*WA!!!
<3

Powrót Davida Bowie to bezwzględnie najważniejsze wydarzenie muzyczne tego roku. I, jak pisze VB, twierdzenie inaczej to zakłamywanie rzeczywistości i narażanie się na śmieszność. Depeche Mode nigdy się nawet nie zbliżyło do poziomu Bowiego.
Rozumiem, że ma się ulubiony zespół. Ja też taki mam- PSB. Ale nie twierdzę, że to najgenialniejsi muzycy w historii.
Zachowajmy minimum obiektywizmu i powagi...


Bołi-srołi - za przeproszeniem - ale to Depeche Mode stworzyli wokół siebie subkulturę. Jeżeli jest inaczej - przedstaw dowody i daruj sobie szczeniactwo.

Anthares napisał(a): Uważam - to jest piękne, świat jest piękny, że każdemu podoba się coś innego, każdy ma swój gust :). Podejrzewam, że też tak myślisz i tu się pewnie zgadzamy :).
Miłego dnia 8-). Pozdrowionka ! :)

Sztama :)

Dx2 napisał(a):Przypominam, że w tym miejscu dyskutujemy o OMD.

Sorry za off-top :twisted: Wracając do OMD - album English Electric jest powrotem do tego, co najlepsze w twórczości OMD - klimatów Dazzle Ships i Architecture And Morality. Na moje rozeznanie - jest jeszcze lepszy od History of Modern/ Póki co, jeszcze go nie kupiłem, ale spokojnie ;)

Re: OMD

13-06-2013, 2:25

astiz P- Orridge napisał(a):Bołi-srołi - za przeproszeniem - ale to Depeche Mode stworzyli wokół siebie subkulturę.


Czego niby ma ten argument dowodzić? Jedną z najwyraźniejszych subkultur ma muzyka metalowa. To co, uznajemy, że metal to najlepsze co ludzkość spotkało, a cała reszta to disco polo?
Żeby nie było, szanuję DM, nie kontestuję wcale tego, że to zespół, który wywarł niemały wpływ na całą rzeszę artystów.
Nie mam też zamiaru prowadzić dalszej dyskusji o wyższości Bowiego nad DM.

astiz P- Orridge napisał(a):daruj sobie szczeniactwo.

Gdzie tu sprawiedliwość? Ty możesz pisać głupoty a ja nie?!

Re: OMD

13-06-2013, 9:37

astiz P- Orridge napisał(a):Bołi-srołi - za przeproszeniem - ale to Depeche Mode stworzyli wokół siebie subkulturę.


Astiz - a Bowie to nie stworzył? Czym innym jest glam rock z początku lat 70.?

Dyskusja jałowa o wyższości jabłek nad pomarańczami...

Re: OMD

13-06-2013, 11:39

Przypominam po raz kolejny: rozmawiamy o OMD.

Re: OMD

20-06-2013, 18:45

Mam nadzieję, że się znowu nie zawieszą, bo podobno na paru koncertach (w tym w Niemczech) w pewnym sensie się żegnali...

Fantastyczna ta aktualna trasa.

Re: OMD

24-07-2013, 11:51

Ja osobiście zastanawiam się ,kto od kogo ściągnął nazwę płyty :?: :o
English Electric

Re: OMD

02-09-2017, 20:14

Polecam nową płytę OMD pt. Punishment of Luxury, jeśli podobały się Wam ostanie 2 to także i ta chwycić powinna :)

Re: OMD

04-09-2017, 8:17

Slaba jak na nich. Nic ciekawego.
Odpowiedz