Muzyka, którą polecacie. Wykonawcy, których warto poznać.
Odpowiedz

Re: Playlista przeciętnego fana.

09-12-2010, 13:01

I kto tu słucha tandety, kto podaje Nazara? Polecam Ci jeszcze Army Of Lovers i Right Side fred. :)

Re: Playlista przeciętnego fana.

09-12-2010, 15:43

Army of Lovers ?? przecież to chała totalna

Re: Playlista przeciętnego fana.

09-12-2010, 17:25

U mnie:

Obrazek
Talk Talk - Natural History: The Best of



Tak się zastanawiam czy nie był to najlepszy zespół lat 80.

Re: Playlista przeciętnego fana.

09-12-2010, 17:37

Racze nie. Depeche Mode, U2, The Police, Queen, Pet Shop Boys... ;)

Re: Playlista przeciętnego fana.

09-12-2010, 20:07

yarek37 napisał(a):Army of Lovers ?? przecież to chała totalna

Wiem, tylko żartowałem, a może Nazar jest lepszy? :P

Re: Playlista przeciętnego fana.

09-12-2010, 20:31

A ja myślę, że jednak Talk Talk :D

Re: Playlista przeciętnego fana.

09-12-2010, 20:54

Bardzo lubię ten zespół. :D A płyta natural history to chyba ich największy hit płytowy -może że największe przeboje w pigułce. ;)
Kiedyś słyszałem tą płytę w latach 90. Ale będę musiał ją sobie przypomnieć. :roll:
Chyba najlepszym zespołem lat 80 to pet shop boys :lol: . Ale oczywiście wiem co masz na myśli -oprócz PSB. ;) To zależy od dnia nie raz mnie, najdzie na ten zespół a czasami na jakiś inny. Ale najciekawsze jest to,że coraz to młodsze pokolenia przekonują się do lat 80.
Zapewne ,ktoś już wspominał o tej płycie w tym temacie ale nie mogłem się wtedy w jakiś tam sposób wypowiedzieć.
Pamiętam ich największy przebój Such a shame (Jaka szkoda) Ja to zawsze przetłumaczyłem sobie po swojemu,, suszy mnie” Ten wieli hit wykonała Sandra. Oczywiście że zespół ma wiele hitów ,które nie sposób teraz wymienić na gorąco i przeanalizować. Jak wielki hit It’s my life. Później w wykonaniu zespołu
No Doubt.

Re: Playlista przeciętnego fana.

09-12-2010, 21:24

Ja ostatnio słucham sobie najintensywniej dwóch ostatnich krążków - ''Spirit of Eden'' i ''Laughing Stock''. Nazwane w swoim czasie pre-post-rockowymi (zabawny paradoks). Nie ma tam hitów w stylu ''Today'' czy ''Such a Shame'', ale są piękne, rozbudowane i bardzo minimalistyczne smutasy :) Drugie oblicze Talk Talk.

Re: Playlista przeciętnego fana.

13-12-2010, 1:12

Witam Was!

A u mnie najczęściej odtwarzanymi albumami (w zeszłym tygodniu) były...

(Klik :arrow: "Obejrzyj w YouTube")

Depeche Mode "Sounds Of The Universe" (CD)
i m.in. utwór: "Wrong"


Depeche Mode "Touring The Angel: Live In Milan" (DVD)
i m.in. video: "John The Revelator"


Kylie Minogue "Aphrodite" (CD)
i m.in. utwór: "Get Outta My Way"


* Nie brałem pod uwagę wydawnictw (CD i DVD) Pet Shop Boys!

Przyjemnego oglądania i słuchania!

Re: Playlista przeciętnego fana.

21-12-2010, 1:07

Depeche Mode - Exciter, 2001:
Obrazek

Bruce Haack - The Electric Lucifer, 1969:
Obrazek

Orchestral Manoeuvres in the Dark - Orchestral Manoeuvres in the Dark, 1980:
Obrazek

Yello - Baby, 1991:
Obrazek




Odpowiedz