No właśnie, odniesienie do "Dazzle Ships" jest tu bardzo na miejscu, jako że dobrze oddaje konstrukcję tej nowej płyty (domniemanie). Ciekawe jest także to, że gdyby "Dazzle Ships" promować - to złe słowo, lepsze jest zajawkować:) - przy użyciu tamtych interludiów takich jak "ABC Auto-Industry" czy "Radio Prague" to opinia o nadchodzącej płycie byłaby, jak sądzę, równie ambiwalentna co teraz.
To co VB stara się zauważyć, z czym zgadzam się, to sposób promocji przez pokazanie fragmentu który nie jest kluczowym fragmentem albumu. To tak, jakby zrobić trailer Gwiezdnych Wojen używając wyłącznie obrazów przelatujących krążowników gwiezdnych. Taka zajawka albumu jest interesująca dla fanów, dla osób które wiedzą o co chodzi, ale dla kogoś, kto o OMD nie słyszał lub nie interesował się ich twórczością, taki zwiastun albumu ma prawo okazać się dziwny - i tu z kolei zgadzam się z Dafio.
Tak czy inaczej, uważam że szykuje się interesująca płyta. Paradoksalnie, większość albumów OMD jest wg mnie dziwna, momentami przekombinowana. Ten zespół to twórcy genialnych popowych singli upakowanych w dziwaczne anty-popowe albumy.
Ostatnio edytowano 07-02-2013, 14:30 przez
eliks, łącznie edytowano 1 raz