Muzyka, którą polecacie. Wykonawcy, których warto poznać.
Odpowiedz

Re: Playlista przeciętnego fana.

06-09-2009, 18:53

dafio-cat napisał(a):Tak się zastanawiam, czy Robbie Williams to nie jest naturalne przedłużenie Pet Shop Boys. :?: :!: :idea: :idea: :idea:
Może to zbyt odważna myśl, ale ja tak własnie myślę... ;)
Ja tam się nie jaram Williamsem. Jakoś nigdy nie lubiłam gościa. Nie pasuje mi ani jego głos, ani muzyka, ani ten naciągany image badboya. Jego kawałki wydają mi się zanadto "radio-friendly" jak na mój gust. Ile razy słyszę jego kawałek, od razu kojarzy mi się z radiem bzdet albo rmf i całą tą otoczką. :(

Aha, przy okazji. Dzięki za podpowiedź w kwestii La Roux (nie pamiętam, komu z Was dokładnie zawdzięczam to "odkrycie", ale tak czy inaczej dzięks). Fajne, rzeczywiście jak odpicowane swojskie brzmienie z lat 80. Miło posłuchać dla odmiany po tych wszystkich gitarach. :mrgreen:

Re: Playlista przeciętnego fana.

07-09-2009, 18:00

Napisałaś miharu, że nigdy nie lubiłas gościa, więc pewnie Go nie polubisz.
Nawet jak nagra coś na miarę IT'S A SIN - to tego nie zauważysz pewnie. A szkoda... :(
On jedyny z TAKE THAT był na poziomie... A TAKE THAT dla mnie zawsze to był SZAJS!!!( oprócz RW).
Pewnie Go nie lubisz, bo electro u niego mało... ;) . Przeczytałem Twój post ;) . Chyba wszystkiego w nim nie piszesz...
Ale jak to mówią - pieniądze to nie wszystko, tak i też electro - to nie wszystko( PSB nie lubię tylko za electro).
Trzeba mieć TO COŚ, a wg mnie RW ma to coś. I to coś jest w "duchu PSB". ;)
POZDRAWIAM...
P.S. a to "radio- friendly" to chyba zaleta własnie wynikajaca z tego że Gość ma dobry głos...Oczywiście m.in.(czasami jest inaczej).
Te nowe gwiazdki "old-electro" zupełnie nie mają wokalu... ;)
Robbie przy nich to MISTRZ. :)
Jeszcze raz pozdrawiam Cię... ;)

Re: Playlista przeciętnego fana.

07-09-2009, 22:43

dafio-cat napisał(a):Pewnie Go nie lubisz, bo electro u niego mało... ;)
Ach nie, skądże znowu. Właściwie to jest na odwrót - ostatnio prawie wcale nie siedzę w tych klimatach. :lol: Od dobrych paru lat wciągnęło mnie gitarowe granie, i "czysta" 'elektronika' pojawia się w moim odtwarzaczu duuużo rzadziej (gdyby nie ostatni Royksopp, byłoby to marne 10% może).
Prawdę powiedziawszy, mam jedną schizę. To już się przyznam do niej. :lol: Jeżeli nie podoba mi się coś w brzmieniu głosu wokalisty/wokalistki, to żadna siła mnie nie przekona do piosenek tegoż wykonawcy. Głos to dla mnie podstawa, muzykę tę czy inną jestem w stanie zaakceptować w dużej rozciągłości, głosu nie. Albo mi się podoba, albo nie. Williamsowy mi się nie podoba, acz to, co napisałam wcześniej, jest też czystą prawdą. Oczywiście to tylko moja schiza i moja opinia. Miłego słuchania. :D

Re: Playlista przeciętnego fana.

07-09-2009, 22:46

Chyba nie tylko Ty tak masz. ;) Jakby sie zastanowic, to ja tez nie potrafilbym sluchac muzyki zespolu czy wykonawcy u ktorego nie pasowalby mi glos spiewajacego. Tak naprawde glos to jedna z najwazniejszych czesci skladowej kazdej muzyki. Co do Robbiego - jest OK, lubie go, ale nic poza tym.

Re: Playlista przeciętnego fana.

08-09-2009, 11:20

Ostatnio zachwycił mnie Ligabue, włoski piosenkarz, broń Boże nie drugi Eros Ramazzotti ;)
Ligabue ma przyjemny, trochę chropowaty głos (ale takie uwielbiam - i przyznaję, że jak czyjś głos mi nie odpowiada,
to jego muzyki też nie jestem w stanie słuchać...)
L. śpiewa o różnych weltschmerzach i o tym, że czasem życie jest do d.. Szkoda, że nie znam włoskiego i słowa znam tylko z tłumaczeń.
Muzyka piękna, trochę randkowa jednak :D

Re: Playlista przeciętnego fana.

08-09-2009, 20:21

A ja piłuję teraz jakieś piosnki Garbage.. nie wiem na razie dokładnie jakie, bo brat mi dostarczył i póki co są dla mnie anonimowe. :lol: Tak czy inaczej bardzo fajne. Szkoda, że nie znałam wcześniej.

Re: Playlista przeciętnego fana.

08-09-2009, 20:24

czy "bodies" zostalo wyprodukowane przez Trevora Horna?, Neil w jednej audycji radiowej wspominal , ze Robbie pracuje z Trevorem nad nowym albumem

k

Re: Playlista przeciętnego fana.

08-09-2009, 20:36

BODIES RW to produkcja Trevora Horna.
Chyba to słychać... ;)

Re: Playlista przeciętnego fana.

08-09-2009, 21:20

miharu napisał(a):A ja piłuję teraz jakieś piosnki Garbage.. nie wiem na razie dokładnie jakie, bo brat mi dostarczył i póki co są dla mnie anonimowe. :lol: Tak czy inaczej bardzo fajne. Szkoda, że nie znałam wcześniej.

Polecam caly album Beatiful z 2002r. z różą na okladce: 10/10

Re: Playlista przeciętnego fana.

08-09-2009, 22:20

miharu napisał(a):A ja piłuję teraz jakieś piosnki Garbage.. nie wiem na razie dokładnie jakie, bo brat mi dostarczył i póki co są dla mnie anonimowe. :lol: Tak czy inaczej bardzo fajne. Szkoda, że nie znałam wcześniej.


Super, Garbage to jeden z moich 4-5 ulubionych zespołów ;) Polecam pierwszy album w całości.

U mnie Art Of Noise z pierwszej płyty :)
Odpowiedz